1. MUFFIK – NOWY CZŁONEK RODZINY

Kiedy po raz pierwszy dostajesz paczkę z Muffikiem, jesteś przede wszystkim niecierpliwa i bardzo zaciekawiona.
Jak właściwie będzie wyglądać? Czy mi się spodoba? Czy nie będzie mnie boleć? Jak miękkie są te miękkie elementy? Utrzyma mnie? Czy nie uszkodzą się pod moim ciężarem? A czy te twarde są naprawdę tak twarde? Co powiedzą dzieci? Znowu mąż będzie kręcił głową, co to za wymysł...
 
Gdy Muffika wypakujesz, po raz pierwszy złożysz go tylko prowizorycznie, w zależności od tego, jakie elementy trafią ci akurat pod rękę - tylko żeby było już złożone i żeby można było próbować. Potem już je sobie ułożysz tak, jak będą pasowały do siebie zarówno kolorystycznie, jak i wzorem, ale pierwsze zestawienie jest przeważnie pośpieszne, aby móc szybko sprawdzić, co to w zasadzie jest.
 
Najpierw ostrożne dotknij elementu, który najbardziej Ci się podoba. Jak testowanie wody w basenie opuszkiem palca. Hmm, ciekawe…, spróbuję nadepnąć całą stopą. Ooo, to łaskocze…, miękka trawa jest bardzo przyjemna. Ten element jest podobny do ociekacza na buty, po którym jako dziecko lubiłam chodzić boso. To jest element o nazwie Muffik. A co to jest?
Jaja dinozaurów, przyjemne, jędrne, noga ładnie pracuje. Spróbujmy innego elementu. Och, to wybrzeże. Miękkie, czujesz, że tonie pod tobą, jak mokry piasek na plaży, ale nie obawiaj  się, jest bardzo przyjemny. Spróbujemy zrównoważyć? Idziemy dalej. Kłody wyglądają kusząco, są dokładnie takie jak w lesie, tu są bez drzazg. Możesz umieścić jedną w pionie, drugą w poziomie i obserwować, jak stopa pięknie reaguje. Ruszamy dalej. Auć, jejku, co to jest? To boli! Jeż! To taki przyjemny ból, że trzeba go doświadczyć. Dużo tępych igieł pod twoim ciężarem – zaczyna ci się to podobać i nawet nie chcesz zejść. Jeż jest bezkonkurencyjny i polecam przynajmniej dwa dla każdej rodziny. A wiesz dlaczego? Dzięki temu każdą stopę można postawić osobno na jednym z nich. Kamyczki są jak spokojny spacer nad strumieniem w lesie. Za nim znajduje się łąka, która nie przypomina pierwszego elementu zwanego miękką trawą. Łąka jest twarda i kłująca, jak przed końcem lata, spalona słońcem, ale jeśli chcesz, możesz też mieć miękką. Jaki mamy ostatni element? Twister. To jest dokładnie ten element, na który nie chcesz stąpnąć niespodziewanie w nocy.
 
Polecam pierwszy spacer po Muffiku z zamkniętymi oczami. Niech to doznanie będzie niezakłócone, skoncentruj się całym swoim ciałem. Zamknij oczy, aby atmosfera była lepsza i stąpaj powoli - kawałek po kawałku. Po prostu daj się prowadzić, aby doświadczyć każdego kroku w pełni.
 
Życzę miłego stąpania.
 
Tišerová Karol (zestaw Olbrzym 2) – odnosząca sukcesy czeska Mama blogerka